Intropedia
Intropedia, czyli taka encyklopedia, ale nie do końca, bo w wykonaniu INTRO, o INTRO i o kawach INTRO.
To miejsce, w którym możesz lepiej zapoznać się ze swoimi ulubionymi kawami – w tym z historiami o wyjątkowych ludziach, którzy stoją za ich uprawą, tropikalnych regionach, w których dojrzewają, a także o drodze, jaką przebywają ziarna, by finalnie trafić do Twojej filiżanki. To miejsce dedykowane również tym, którzy chcą wiedzieć więcej na temat tego co piją, zanim to wypiją – też tak mamy!
Zapoznaj się bliżej ze wszystkimi kawami INTRO!
Nie wiesz, od czego zacząć? Jaką kawę wybrać na początek przygody ze speciality? Znalazłeś się w dobrym miejscu! Seria INTRODUCTION została stworzona z myślą o wprowadzeniu Cię w ten świat. Rozgość się, bo na pewno zostaniesz w nim na dłużej.
Dla tych natomiast, którzy od dłuższego czasu znają się z alternatywnymi metodami parzenia, seria INTRODUCTION to miejsce, w którym odnajdziesz komfort w jednej, ulubionej kawie, smakującej zawsze tak samo dobrze, jak powinna.
Do wyboru czekają na Ciebie 4 propozycje jasno palonych kaw o odmiennych profilach sensorycznych, tak, żeby ułatwić Ci znalezienie swojego preferowanego smaku. Kawy w tej serii są stałe, dlatego możesz do nich wracać regularnie bez obaw, że którejś zabraknie. Zadbaliśmy o ich dostępność i powtarzalność wypału.
Kawa ziarnista prosta w obsłudze – bezproblemowa, 100% arabica, dedykowana kawiarce, ekspresowi automatycznemu czy kolbie lubiącej się z espresso.
Czarna, a może z mlekiem? Jak co, my też lubimy czasem wypić flat white z dozą syropu.
Sprawa jest jasna i dla każdego proces wygląda podobnie: otwierasz paczkę, czujesz aromat świeżo palonego ziarna, parzysz jak lubisz i w czym lubisz, rozpoczynając dzień z kawą, która przemienia rutynę w prawdziwy rytuał.
Dołącz do naszej ekspedycji z kawami, które już przy pierwszym łyku przeniosą Cię w odległe regiony świata.
Seria EXPEDITION dedykowana alternatywnym metodom parzenia powstała z naszej pasji do przygód, odkrywania i poznawania odległych terenów i unikalnych kultur. Tutaj każde ziarno przedstawia autentyczną historię z życia plantacji, rodziny farmera oraz ich codziennych zmagań i sukcesów, które często są zasługą całej lokalnej społeczności.
Ponadto, na każdym etapie szczególny nacisk kładziemy na jakość – od starannej selekcji i doboru ziarna (+85 pkt SCA), po opracowanie dedykowanych jasnych profili palenia, podkreślających pełnię sensoryki i indywidualność każdej kawy.
Zaparz, weź łyk, zamknij oczy i #jointheexpedition.
Floral
Etiopia kolebką uprawy kawy
W Etiopii kawa to owoc troski i wielowiekowej tradycji, a region Yirgacheffe, skąd pochodzą ziarna FLORAL, jest jednym z najbardziej cenionych miejsc na kawowej mapie. Współczesna etiopska kawa to przede wszystkim dzieło małych, rodzinnych plantacji. Aż 80% zbiorów z tego kraju jest „kawami ogrodowymi”, czyli zbiorami pochodzącymi z przydomowych farm, gdzie rolnicy samodzielnie dbają o każdą roślinę, zapewniając optymalne warunki, które sprzyjają powolnemu dojrzewaniu owoców.
Zbiory dostarczane są przez farmerów do stacji myjących, które są wynikiem lokalnie działających kolektyw. Przykładem jednej z nich jest stacja myjąca Aramo, gdzie blisko 800 rolników z okolicznych terenów dostarcza swoje zbiory, które są następnie starannie sortowane i poddawane procesowi obróbki. To właśnie z Aramo trafiają do nas ziarna FLORAL.
Ziarna przepełnione afrykańskim słońcem
Cały proces ich obróbki odbywa się w sposób naturalny, w którym to owoce kawowca leżakują na specjalnych „afrykańskich łożach” i suszą się przez 15-20 dni w pełnym słońcu. Każdego dnia wiśnie są obracane, co pozwala na równomierne suszenie i stopniowe uwalnianie naturalnych cukrów, które wnikają w głąb ziaren. Gdy poziom wilgotności osiąga ~13%, owoce są łuskane i pakowane w podróż – prosto do Twojej filiżanki.
Spróbuj FLORAL i poczuj, jak każdy łyk opowiada historię afrykańskiego słońca, dzikiej natury i ludzkiej pasji.
Fruity
Owoce spod Mount Kenya
Ziarna FRUITY trafiają do nas z regionu Nyeri, położonego u stóp Mount Kenya – masywu będącego po Kilimandżaro najwyższym szczytem Afryki. Region ten bogaty jest w żyzne gleby wulkaniczne, na których małe rodzinne farmy uprawiają kawę najwyższej jakości.
Na terenie Nyeri działają liczne kooperatywy, które dzięki pomocy rządowej, wspierają farmerów w uzyskaniu konkurencyjności na rynkach międzynarodowych. Wskutek ich działań właściciele plantacji mogą cieszyć się lepszą kontrolą nad jakością produktów i dostępem do szerszych kanałów dystrybucji oferujących uczciwe ceny.
Cytrusowe ziarna Matundy
Jedną z aktywnie działających kooperatyw jest założona w 2009 roku Matunda, z której pochodzą ziarna FRUITY z charakterystycznymi nutami cytrusów i słodyczą. To właśnie dzięki niej ziarna te uzyskały światowe uznanie i mają możliwość trafić do Twojej filiżanki.
Matunda w dosłownym tłumaczeniu z języka Suahili, jednego z urzędowych języków w Kenii, oznacza ‘owoce’, co jest dla nas podwójnie ważne. Po pierwsze, bezpośrednio nawiązuje to do nazwy i profilu sensorycznego FRUITY, a po drugie, podkreśla to, że kawa jest przede wszystkim naturalnym owocem, a jej uprawa to wynik pracy wielu zaangażowanych osób.
Choco Classic
Kostaryka czekoladą płynąca
Ziarna CHOCO CLASSIC przebyły ponad 10 tys. kilometrów z kostarykańskiego regionu Tarrazú, by trafić do Twojego młynka i ostatecznie przelewu o intensywnej czekoladowej nucie. Wyobraź sobie malowniczy krajobraz, rozciągający się między Oceanem Spokojnym, a majestatycznym pasmem wulkanicznych gór Kordyliery Środkowej. To właśnie tam, w unikalnym mikroklimacie, dojrzewa arabica najwyższej jakości – Twoje CHOCO CLASSIC.
Tropikalne lasy deszczowe tętniące życiem, wulkaniczne szczyty na ponad 3000 m n.p.m. wraz z naturalnymi gorącymi źródłami, spektakularne wodospady i plantacje osadzone na wysokich zboczach górskich. Brzmi rajsko, nie sądzisz? A jednak…
Współpraca fundamentem sukcesu
…kostarykański farmer POV: masz własną przydomową plantację, zbierasz owoce kawowca najwyższej jakości i nie masz dostępu do młyna wodnego, w którym wiśnie kawowca są poddawane dalszej obróbce washed. W tej sytuacji jesteś zmuszony sprzedawać swoje zbiory pośrednikom, od których otrzymujesz niekorzystne warunki cenowe, tracąc przy tym wpływ na końcową jakość produktu.
Tak wyglądała rzeczywistość większości rolników do momentu powstania kooperatywy CoopeTarrazú w latach 60., która zrzesza obecnie 5000 członków wspólnie dostarczających swoje zbiory do młyna. To również w niej poddawane są obróbce washed ziarna CHOCO CLASSIC. Proces ten pozwala na maksymalne wydobycie intensywności i wyrazistości z profilu sensorycznego.
Spicy
Różnorodność mianownikiem SPICY i Indonezji
Kawa SPICY rośnie w środowisku godnym pozazdroszczenia. Nie dość, że na tropikalnej, indonezyjskiej wyspie Sumatrze, to na dodatek w otoczeniu porośniętego lasami deszczowymi pasma górskiego Barisan. Liczne, czynne, jak i wygasłe wulkany wokół tylko dodają majestatyczności temu miejscu.
Gwiazdą programu jest jednak znajdujące się nieopodal jezioro Toba. To właśnie od tego jeziora, rozciągającego się na ponad 100 km długości, swoją nazwę wzięła aktywnie działająca kooperatywa Kopi Toba, z której pochodzą ziarna SPICY.
Kopi Toba to kolektyw zrzeszający ponad 500 lokalnych właścicieli plantacji, w ramach którego szkolą się w różnych technikach rolniczych: udoskonalają metody siewu, obróbki ziaren oraz rozwijają praktyki sprzyjające ochronie środowiska.
“Giling Basah” vs wyzwania tropikalnego klimatu
Jedną z takich doskonalonych metod obróbki jest obróbka semi-washed, której poddawane są ziarna SPICY. W języku indonezyjskim określa się ją jako “Giling Basah”, co oznacza „mokre łuskanie”. Jest to metoda szczególnie związana z regionem Indonezji, gdzie została opracowana w odpowiedzi na problemy związane z wysoką wilgotnością klimatu, uniemożliwiającą poprawne suszenie i kontrolę fermentacji owocu.
Czym różni się ta metoda od klasycznego washed? Ziarna kawy w procesie “Giling Basah”, podobnie jak w obróbce washed, są oddzielane od owocu przy użyciu specjalnego urządzenia – depulpera. W “Giling Basah” natomiast na ziarnach wciąż pozostawiana jest delikatna warstwa miąższu. Tak obrobione ziarna są poddawane procesowi suszenia, podczas którego w ich głąb przenikają naturalne cukry, nadające kawie przyjemnej słodyczy. Dodatkowo, cały proces semi-washed wyróżnia się mniejszym zużyciem wody.
Brazil, Cerrado
Klasyka w eleganckiej odsłonie
Poznaj kawę BRAZIL, CERRADO – kawę z Brazylii, ale z włoskim temperamentem. Ziarna naszej najbardziej klasycznej propozycji pod ekspres pochodzą z plantacji Pântano, która należy do włoskiej rodziny Ferrero. Historia farmy sięga roku 1912, kiedy to włoscy emigranci przybyli do Brazylii i ostatecznie powiązali swoją przyszłość z uprawą kawy.
BRAZIL, CERRADO proponujemy w cenionej odmianie botanicznej Yellow Bourbon, która w unikalny sposób łączy słodycz i głębię smaku. Yellow Bourbon to rzadziej występująca odmiana, zawdzięczająca swoją nazwę niecodziennym żółtym wiśniom kawowca, które oferują nuty czekolady, karmelu i orzechów. Ziarna dodatkowo zostały poddane procesowi naturalnej obróbki, który jeszcze bardziej podbija jej słodycz i złożoność smaku.
Brazylijska stolica jakości speciality
Kawa BRAZIL, CERRADO jest uprawiana w samym sercu Brazylii, w malowniczym regionie Cerrado Mineiro, który stanowi wydzieloną część rozległych Chapadas, czyli sawannowych płaskowyżów. Jest to specjalnie wyodrębniony obszar dedykowany uprawie kawy speciality – klimat, gleba oraz troska farmerów łączą się tutaj w jedność, wypuszczając na świat kawę, której nie trzeba nikomu przedstawiać.
Klasyk, który dobrze znasz i lubisz, zajmujący pierwsze miejsce wśród najczęściej wybieranych kaw pod ekspres w jakości speciality. Twoje BRAZIL, CERRADO w eleganckim wydaniu Yellow Bourbon.
Guatemala, Acatenango
Wulkaniczny portret regionu Acatenango
Topografia Gwatemali jest dość ‘wybuchowa’. Aż 37 wulkanów drzemie bądź prowadzi tu aktywny tryb życia. Jednak region Acatenango, z którego pochodzą ziarna kawy GUATEMALA, ACATENANGO, jest zdominowany przez dwa najpotężniejsze i najbardziej kultowe z nich: Acatenango i Fuego.
Rolnicy w regionie od dawna postrzegają erupcje Fuego, jednego z najaktywniejszych wulkanów w Ameryce Centralnej, zarówno jako przekleństwo, jak i błogosławieństwo. Popiół wulkaniczny może niszczyć uprawy, ale jednocześnie wzbogaca glebę, czyniąc ją niezwykle żyzną i bogatą w minerały. Po erupcji kawowce wracają do życia niczym feniks z popiołów (dosłownie!), stając się silniejszymi i dając obfitsze plony.
Namiastka Gwatemali zamknięta w espresso
Kawa GUATEMALA, ACATENANGO to prawie ćwierć wieku kawowej perfekcji w każdym ziarnie. Cały fenomen ich przygotowania odbywa się na rodzinnej plantacji usytuowanej na płaskowyżu Fraijanes. To właśnie tam, w górskim i wulkanicznym otoczeniu, kawowce dojrzewają w cieniu koron drzew, by w zaparzonym espresso oddać namiastkę gwatemalskiego klimatu.
Rwanda, Kizi Rift
Profil sensoryczny z 20 mln letnim podłożem
Region Kizi Rift, jak i sama plantacja, gdzie rośnie kawa RWANDA, KIZI RIFT, są częścią Wielkiej Doliny Ryftowej. To szeroki na ponad 40 km i ciągnący się na ponad 6000 km rozłam geologiczny w Afryce Wschodniej, który powstał >20 mln lat temu w wyniku oddzielenia się płyt tektonicznych. Zjawisko to wpłynęło na unikalny mikroklimat obszaru – kawowce mają możliwość dojrzewać tu w otoczeniu gór wulkanicznych i gorących źródeł, na glebach bogatych w niezbędne minerały, oddając później ten dobrobyt w soczystych wiśniach.
Za wyjątkowością kawy RWANDA, KIZI RIFT stoi Emmanuel Rusatira – pasjonat kawy i właściciel rodzinnej plantacji Baho Coffee, która powstała w 2016 roku, kiedy to Emmanuel zrezygnował z pracy w szeroko rozumianej branży kawowej i postanowił otworzyć własną stację myjącą.
Życie w rytmie Baho
Emmanuel, chcąc podkreślić indywidualny charakter ziaren kawy RWANDA, KIZI RIFT, dodatkowo zastosował proces wydłużonej fermentacji aerobicznej. Co to znaczy? Przez około 72 do 95 godzin ziarna były wystawione na ekspozycję tlenu, dzięki czemu zyskały głębszy smak, intensywniejszą kwasowość i słodycz. To dość nietypowa metoda, którą stosuje się w celu wydobycia najbardziej złożonych nut w kawie oraz poprawy czystości profilu sensorycznego.
Nazwa plantacji „Baho” w języku rwanda, jednym z urzędowych języków Rwandy, oznacza „mieć życie, być silnym i pokonywać trudności” – idealnie odzwierciedla to, co Emmanuel wnosi do swojego wymagającego biznesu. Wierzy on, że kawa ma moc łączenia ludzi i tworzenia wspólnoty, dlatego dba o to, aby każda filiżanka niosła za sobą historię jego regionu. Każdy zbiór to szansa na dalszy rozwój, wsparcie i tworzenie miejsc pracy dla lokalnych społeczności, co jest kluczową ideą przyświecającą Emmanuel.
Colombia, Huila
Zaszczytne miejsce w cieniu Andów
Wyobraź sobie, że kawa, którą pijesz, rośnie w cieniu najwyższych gór Ameryki Południowej. Spełniają one funkcję naturalnej bariery przed zmiennymi warunkami atmosferycznymi, co zapewnia kawowcom korzystny mikroklimat do długiego dojrzewania. Efekt? Kawa z regionu Huila jest pełna zaskakujących smaków – od soczystych cytrusów po delikatną czekoladę i kwiatowe nuty.
Dodatkowo, ziarna kawy COLOMBIA, HUILA zostały poddane wydłużonej fermentacji aerobicznej, co oznacza, że były wystawione na działanie tlenu przez około 143 godziny. Proces ten podkreślił unikalne warstwy smaku i wydobył złożony charakter z wiśniową słodyczą na czele, kakaową głębią i muśnięciem kwasowości trawy cytrynowej.
Lulo inicjatorem odrodzenia La Esperanzy
COLOMBIA, HUILA jest uprawiana na plantacji La Esperanza w dystrykcie Guadalupe, której właścicielem jest Herston Bernal. Jej powstanie Herston zawdzięcza lulo. A dokładnie udanym zbiorom tych egzotycznych owoców przypominających pomarańcze, których sprzedaż umożliwiła mu wraz z bratem Jesusem spełnienie marzenia o założeniu własnej plantacji kawy.
La Esperanza miała w przeszłości swoje lepsze i gorsze momenty. Jednak, gdy bracia po raz pierwszy ją zobaczyli, od razu wiedzieli, że to była TA plantacja. Mimo podupadłego domu, uszkodzonego młyna, brakującej suszarni czy zaniedbanych krzewów kawowców, zauważyli w niej potencjał i rozpoczęli renowację, która trwała ponad rok.
Pierwsze zbiory nie przyniosły Herstonowi oczekiwanych efektów, jednak nie zniechęciło go to do dalszej pracy na plantacji. Biorąc udział w festiwalu kawowym, wygrał wyjazd na targi branżowe, na których odkrył swoją pasję również do kawy speciality. Coraz mocniejsze zaangażowanie w uprawę kawy najwyższej jakości oraz częsta obecność na międzynarodowej kawowej scenie sprawiły, że La Esperanza zyskiwała coraz większą uwagę i rozgłos. Dzisiaj, po wielu latach, La Esperanza uchodzi za jedną z topowych plantacji i cieszy się uznaniem wśród kawowych ekspertów na całym świecie.